środa, 21 maja 2014

Jesteśmy głupi naród

Nie da się nie zauważyć jak bardzo wywierana jest presja na ludzi. W mediach propagowane są przeidalizowane typy ludzi. Dotyczy to głównie kobiet. Dajmy na to filmy czy seriale. Prawie zawsze, szczupłe, piękne i wykształcone kobiety ukazywane są jako te odnoszące sukces, pozostała reszta jest spychana na bok, jako mniej ważna, przedstawiona jako nieudacznicy życiowi. Takie działanie powoduje, że kobiety, głównie młode dziewczyny wpadają w wielkie kompleksy. Uważają się za gorsze, zaczynają porównywać się do innych. Media niszczą ludzi. Od kiedy to patrzy się na człowieka przez pryzmat jego wyglądu? Trzeba być idiotą, żeby to robić.
Przy okazji tematu wyglądu chciałabym opowiedzieć krótko o mojej koleżance. Około rok temu usłyszała od pewnej osoby: "Ale jesteś gruba". Dziewczyna jest wrażliwa, nawet bardzo. Przez to od razu przeszła na dietę. Zaczęło się jak wiadomo: zdrowe żywienie, sport itp. itd. na początku chudła powoli, wreszcie zaczęła "znikać" w oczach. Chodzę z nią do klasy, siedzę z nią w ławce etc. Byłam pewna, żę nic złego się nie dzieje, bo widziałam jak je, często opowiadała co zrobi sobie na przykład na obiad. Doszła do wagi 39kg. Jakiś czas temu dowiedziałam się, że już chodzi na terapię. W szkole zaczęła siedzieć zasmucona, często zapłakana, trzęsła się z zimna, zaczęły wypadać jej włosy. Mogłabym wymieniać jeszcze więcej skutków anoreksji, ale pewnie każdy je zna.
I po co? Po co dążyć do ideału? Takie popadanie w skrajność nigdy nie wyjdzie na dobre.
Problem kompleksów na punkcie wyglądu jest coraz bardziej i bardziej powszechny w dzisiejszych czasach. Głupi jest ten kto ocenia kogoś pod względem jego wyglądu, jak nie ma nic mądrego do powiedzenia, to niech lepiej nic nie mówi. Często nieprzemyślane jedno zdanie może zainicjować bardzo duży problem, czego przykładem jest powyżej opisana przeze mnie sytuacja. Każdy z nas jest inny i na swój sposób piękny. Polecam bardzo akceptację siebie.
Wiecie co jeszcze może być piękne w człowieku? Jak ma w dupie wszystkie komentarze dotyczące własnej osoby. Dokładnie to.

Macie posłuchajcie sobie jeszcze osom Disklołżyr


A potem wygrywasz

W poprzednim poście poruszyłam tematykę lęku przed krytyką. Doszłam do wniosku, ze jest to warte rozwinięcia. Przypuszczam, ze niemalże całe społeczeństwo przejmuje się opinią innych ludzi. Zastanówmy się jaki to ma sens? Niezależnie od tego co mówimy, robimy i czy jest to dobre czy złe, zawsze spotkamy się z tak zwanym hejtem. Ludzie mają tendencję do krytykowania innych, zwłaszcza tych, którzy próbują zrobić coś ze swoim życiem. Dobrym przykładem są filmiki na youtube. Czasem czytając komenatrze, które przepełnione są nienawiścią, zastanawiam się w jakim celu autor je pisze? Nie jest to w żaden sposób konstruktywna krytyka, nie ma to żadnej argumentacji. Nawet jeśli ten produkt czyjejś pracy nie jest wybitnie dobry to i tak ktoś włożył w to trud i poświęcił swój czas. Inna osoba nie zrobiła nic ze swoim życiem i jest w stanie tylko hejtować. Może to zazdrość? Sama nie wiem. Fakt, osoby, które nas nie znają, mają najwięcej do powiedzenia na nasz temat. Co znaczy dla nas przypadkowa osoba w internecie czy też nawet w realnym życiu? Za kilka tygodni, miesięcy lub lat nie będziemy nawet pamiętać epizodu z jej udziałem, już nie mówiąc o niej samej. Właśnie. A jednak taka nawet pojedyncza jednostka jest w stanie odciągnąć nas od samorealizacji. I teraz pomyślmy, lepiej jest usłyszeć od kogoś głupi hejt, który w prawdzie może zaboleć i zniechęcić się do działania, po czym żałować tego za jakiś czas, czy też wysłuchać tego i mieć to za przeproszeniem w dupie i nie rezygnować z realizacji swojego celu, co może pozwolić odnieść nam jakis, nawet najmniejszy sukces? Chyba nie muszę mówić, bo odpowiedź jest oczywista.
Co prawda czym innym jest krytyka ze strony osób nam bliskich, którzy mogą nas sprowadzić na dobrą drogę kiedy naprawdę zbłądzimy w życiu. Takie coś trzeba docenić. Co prawda nie zawsze, ale często warto posłuchać rad rodziców czy starszego rodzeństwa, są oni bardziej doświadczeni i na pewno chcą dla nas jak najlepiej.
Jednak to nie wszystko, właściwie powiem coś oczywistego, każdy to wie, ale nie każdy się do tego stosuje. Najważniejszym jest słuchać własnego serca.
 Tak na koniec mam bardzo dobry cytat, adekwatny do tego co pisałam powyżej.

"Najpierw cię ignorują. Potem się z ciebie śmieją. Później z tobą walczą. Później wygrywasz."
- Mahatma Gandhi



wtorek, 20 maja 2014

Vanitas

Czasami mam ochotę powrócić do dzieciństwa, czasów kiedy nie dostrzegałam, żadnych przeszkód w dążeniu do upragnionego celu. Jeśli chciałam coś zrobić, nie rozważałam za i przeciw, po prostu do tego przystępowałam. Z biegiem czasu człowiek traci jakąkolwiek motywację. Zanim zaczniemy coś robić, z góry zakładamy, że nam się to nie uda. Dlaczego tak się dzieje? Oto jest pytanie. Dostrzegamy tylko swoje ograniczenia, a nie możliwości,, martwimy się o to co powiedzą inni ludzie, i jesteśmy zwyczajnie leniwi.
Dzisiaj jest pierwszy dzień z reszty mojego życia. Muszę zacząć się nim cieszyć, czas leci nieubłaganie szybko. Przestańmy martwić się opiniami innych, zacznijmy cieszyć się życiem i realizować swoje marzenia. W końcu żyje się tylko raz. Nie chcę przed śmiercią żałować, że czegoś nie zrobiłam z tak błahych powodów jak lenistwo czy lęk przed krytyką. Nie chcę żałować tego, że zmarnowałam kilkadziesiąt lat, że nic po sobie nie zostawię.

poniedziałek, 5 maja 2014

It always seems imposible until it's done

Hej kochani!
Ile razy większość z Was przechodziła na dietę tudzież zaczynała ćwiczyć? Pewnie tak jak ja, nie da się zliczyć tych prób. Ale jestem także pewna, że części z Was udało się dotrwać w postanowieniach.

Zaczął się maj i uświadomiłam sobie, że do wakacji już tylko dwa miesiące, a do mojego wyjazdu niecałe trzy. Na myśl o tym, że będe musiała chodzić w krótkich spodenkach i strojach kąpielowych robi mi się słabo, ponieważ nie czuję się dobrze w swoim ciele. Plany o przejściu na zdrowy tryb życia pojawiły się już w styczniu, jednak jak powszechnie wiadomo: "łatwo mówić, trudniej zrobić". Wczorajszy filmik Jess bardzo pomógł mi w przełamaniu się. Zdecydowałam, że od dzisiaj definitywnie pora coś ze sobą zrobić. Moja aktualna waga to około 63-64kg przy wzroście 175cm. Może nie jest to bardzo dużo, jednak nie podoba mi się moja figura. Wierzę, że uda mi się osiągnąć upragniony cel. Nie zamierzam się głodzić ani odmawiać sobie wszystkiego, nie chcę, żeby zdrowy styl życia był dla mnie udręką. Będę stosowała się do kilku zasad. Ważnym jest aby jeść posiłki codziennie o tych samych porach. U mnie będzie to co trzy godziny (7.00, 10.00, 13.00, 16.00, 19.00). Smażone rzeczy całkowicie odpadają. Najgorszym będzie zrezygnować ze słodyczy, jednak myślę, że raz na jakiś czas kilka kostek czekolady mi nie zaszkodzi. Niewarto popadać w skrajności, ponieważ wszystko jest dla ludzi. :) Nie mogę zapomnieć o piciu dużej ilości wody każdego dnia.
Kolejną sprawą są ćwiczenia. Moja kondycja jest teraz w bardzo opłakanym stanie, jestem bardzo leniwą osobą, a co za tym idzie unikam sportu jak ognia (z wyjątkiem piłki ręcznej, którą kocham). Liczę na to, że uda mi się zacząć biegać. Poza tym mam zamiar zacząć ćwiczyć w domu. Jest wiele kanałów na youtube, na których znajdziemy bardzo motywujące filmiki z ćwiczeniami.

Przykładowo podam tutaj kilka:








Mam nadzieję, że któraś z Was podejmie się zdrowego trybu życia ze mną :)

Na koniec mam dla Was bardzo motywujący cytat:
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.                           Czas i tak upłynie"


   
                                                        A tutaj macie moje dzisiejsze śniadanie :)                                                            




niedziela, 4 maja 2014

APRIL FAVOURITES - Ulubieńcy Kwietnia '14

Witajcie!
Ostatnio wpadłam na pomysł pisania notek z ulubieńcami miesiąca, kwiecień dobiegł końca, a co za tym idzie nadszedł czas na pierwszych ulubieńców. Postanowiłam, ze każdego miesiąca będę wybierała kilka rzeczy w różnych kategoriach. :)

I. FILM
W kwietniu obejrzałam kilka filmów, które bardzo mi się spodobały i nie mogłam się zdecydować na jeden ulubiony :)
  • Pulp Fiction


Do "Pulp Fiction" zabierałam się przez bardzo długi czas i właściwie nie wiem czemu tak bardzo go unikałam. Po obejrzeniu stwierdzam, że to jeden z najlepszych filmów. Zdecydowanie jest to klasyk i polecam go każdemu, kto jeszcze nie oglądał. Doskonali aktorzy i świetne dialogi, które zapadają w pamięć. Film wciąga od pierwszej minuty i nie można się od niego oderwać.

  • Wielki Gatsby



Chyba nie ma słabego filmu z DiCaprio. Świetna charakteryzacja, doskonała muzyka i bardzo wciągająca fabuła. W filmie przedstawiony jest obraz prawdziwej miłości, którą rzadko się spotyka. Jednak nie jest to zobrazowane w sposób mdły i sztuczny. Bardzo polecam!


  • Życie jest piękne



Jeżeli ktoś jeszcze nie widział to bardzo, ale to bardzo polecam. Dawno tak nie płakałam na żadnym filmie. Jest to właściwie komedia w tragedii. Mimo, że sceny odgrywają się w obozie koncentracyjnym, często główny bohater potrafi nas rozśmieszyć, ale jednocześnie mamy łzy smutku na twarzy. Tego filmu nie da się opisać, trzeba go zobaczyć. Zdecydowanie spodoba się tym, których zachwycił "Chłopiec w pasiastej piżamie", ponieważ fabuła jest podobna jednak film jest duuuużo lepszy.


  • Django



I kolejny film z DiCaprio, kolejny równie dobry. Również kolejny film, który stworzył Quentin Tarantino. Django to film o świecie pełnym przemocy i rasizmu. Ludzie biali bez żadnych skrupułów poniżają i zabijają czarnych. w filmie doskonale oddane są realia tego świata.


  • Złodziejka książek



Film ma jasny i prosty przekaz. Opowiada o miłości, przyjaźni, odwadze. W filmie przedstawione są realcje międzyludzkie w czasach II WŚ, kiedy rozgrywał się dramat ludności rzydowskiej. Zaończenie filmu bardzo wzrusza. Moim zdaniem jest to zdecydowanie film warty obejrzenia.

II. MUZYKA
  • Jeremih - Fuck u all the time

  • Major Lazer - Pon De Floor
  • Chet Faker - I'm Into You

  • Pixies  - Where is my mind

III. APLIKACJE
  • 2048 - bardzo, ale to baardzo wciągająca gra, bardzo popularna ostatnimi czasy.
  • Swamp - również gra, przeszłam już dostępne poziomy, uzależniłam się od niej i lekcje spędzałam z telefonem w ręku zabijając różne stworki D:
  • VSCOcam - najlepszy program do obróbki zdjęć na telefonie, właściciwie nie potrzebuje żadnego innego
IV. UBRANIA/BUTY



Niemalże cały kwiecień chodziłam w tych butach z H&M. Pasują mi prawie do wszystkiego i są bardzo wygodne :)

V. KOSMETYKI

  • Puder Rimmel Stay Matte


Bardzo dobrze matuje i jest tani. Kupiłam go na poczatku kwietnia i od tamtej pory odstawiłam na bok wszystkie moje pozostałe pudry. Ten spisuje się idealnie.



  • Korektor Essence Stay All Day concealer


Świetny korektor, kryje bardzo dobrze ale jednocześnie jest lekki. Dodatkowym plusem jest cena, czyli kilka złotych. 

  • Catrice Multicolour Highlighter


Wcześniej nigdy nie używałam rozświetlaczyy, jednak na ten skusiłam się dlatego, ze ma cudowne opakowanie i kolory. Może głupi powód do zakupu, no ale cóż :s Przy nałożeniu nad kości policzkowe nadaje ładny promienny wygląd, idealny na wiosnę :)

VI. INNE

  • Tangle Teezer


Nie rozumiałam fenomenu tej szczotki dopóki jej nie kupiłam. Co prawda słyszałam wiele bardzo odbrych opinii na jej temat już jakieś trzy lata temu, ale nie byłam skłonna jej kupić. Ta szczotka ratuje mi życie, słowo daję. Kupiłam ją na stronie ezebra za ok 35zł. Polecam każdemu kto ma trudności z rozczesywaniem włosów.

VII. YOUTUBE

Ostatnimi czasy zaczęłam oglądać dużo polskich dziewczyn na yt i w kwietniu uzależniłam się od oglądania filmików dwóch dziewczyn.
  1. NIKOLETTA P - wspaniała dziewczyna, bardzo fajny styl i cudowne włosy! 
  2. ALISSVLOGCHANNEL - bardzo pozytywna i wesoła osoba, jej filmiki są równie ciekawe co ona :D
Ostatnią kategorią powinna być książka, ale niestety w kwietniu nie miałam za bardzo czasu na czytanie i nie znalazłam żadnej ciekawej książki. Mam nadzieję, że pojawi się taka w następnych ulubieńcach! :)
To by było na tyle, a więc żegnam się z Wami. Do zobaczenia w następnym poście.






sobota, 26 kwietnia 2014

TOP 4: Podkłady

Cześć!
Od dłuższego czasu mam swoje cztery ulubione podkłady. Wracam do nich za każdym razem jak mi się skończą. W dzisiejszym poście chciałabym Wam po krótce o nich opowiedzieć i przedstawić moje wrażenia na ich temat.

MIEJSCE 1: Bourjois Healthy Mix

Pewnie już o nim słyszeliście, ponieważ Bourjois HM jest jednym z najbardziej znanych podkładów, wiele osób bardzo go sobie ceni i ja zaliczam się do tej grupy. Jest to absolutnie mój ulubiony podkład. Używam go od około czterech lat i wracam do niego z przyjemnością za każdym razem kiedy mi się skończy. Nawet nie wiem ile sztuk już zużyłam. Moje pierwsze opakowanie było jeszcze starą wersją, czyli w plastikowej buteleczce. W nowej wersji mamy do czynienia ze szklaną, solidną buteleczką z bardzo wygodną pompką. Co do samego produktu: trzeba zacząć od tego, że jest to podkład nawilżający, rozświetlający. Idealnie sprawdzi się do cery suchej, ponieważ nie podkreśla skórek. Moim zdaniem jest to produkt świetny na wiosnę i lato. Skóra wygląda po nim na rozświetloną, "promienieje". Produkt utrzymuje się dobrze na twarzy, u mnie jest to około 9-10h, jednak w ciągu dnia konieczne jest delikatne przypudrowanie. Krycie jest średnie, jednak ładnie ujednolica koloryt skóry. Podkład jest lekki, nie tworzy efektu "maski". Dla osoby z niewielkimi niedoskonałościami będzie idealny. Dzięki formule z ekstraktami z owoców (melon, jabłko, morela) podkład ma przepiękny zapach, co jest dodatkowym plusem. Wszystkie odcienie wpadają delikatnie w żółty. Teraz posiadam odcien 52 Vanilla, a to dlatego że kupowałam go w pośpiechu i pomyliłam numerki (zawsze biorę odcienie najjaśniejsze, w tym wypadku 51). Niestety jest on dla mnie za ciemny i czeka na lato. Chciałabym aby kolorystyka HM była lepsza, ponieważ zimą nawet najjaśniejszy odcień jest dla mnie delikatnie za ciemny. 
Cena: ok 60zł/30ml

MIEJSCE 2: REVLON COLORSTAY
Jestem z niego bardzo zadowolona. Minusem jest to, że podkreśla u mnie suche skórki. Ale trudno się dziwić skoro jest to podkład przeznaczony do skóry tłustej, mieszanej lub normalnej, a moja jest sucha. Jednak przy użyciu dobrze nawilżającego kremu, efekt suchych skórek jest zniwelowany. Podkład jest matujący, lubie go używać jesienią i zimą. Ma dobre krycie. Utrzymuje mi się na twarzy cały dzień. Nie zatyka porów, nie tworzy efektu maski. Cieszy mnie fakt, ze kolorystyka jest bogata i najjaśniejszy odcień, czyli 110 Ivory jest dla mnie dobry nawet zimą! Mój odcień ma różowy ton, nie wiem jak z pozostałymi z tej serii. WIELKIM minusem jest brak pompki, co bardzo utrudnia nam wydobycie produktu z buteleczki. Już wiele razy zdarzylo mi się zalać podkładem ponieważ w pośpiechu "machałam" buteleczką aby go wydostać. Mimo brak pompki, uważam że jest to na tyle dobry produkt, że warto się pomęczyć. 
Cena: ok 70zł/30ml


MIEJSCE 3: Bourjois 123 Perfect
Stawiam go niżej od Revlonu tylko ze względu na kolorystykę. Jest tak samo dobry jak colorstay jednak nie ma tak jasnych odcieni. Rówieniż delikatnie podkreśla skórki, ale w mniejszym stopniu. Posiadam odcień 51 Light Vanilla. Zimą delikatnie za ciemny, podobnie jak HM, jednak na początek wiosny jest już idealny. Wszystkie odcienie podkładu mają żółte tony. Ma bardzo wygodną buteleczkę z pompką. Producent wspomina o nawilżeniu, jednak ja takowego nie widzę. Za to podkład bardzo ładnie matuje cerę o czym de facto nie ma mowy na opakowaniu. Krycie jest bardzo dobre, dzięki pigmentom korygującym. Bardzo dobrze zakrywa zaczerwienienia. Konsystencja jest dosyć lejąca, jednak nie spływa z dłoni. Produkt ładnie wtapia się w skórę. Nie podoba mi się to, że słabo utrzymuje się na twarzy. Po około sześciu godzinach widoczne stają się zaczerwienienia, jednak jest to jedyny minus tego podkładu. Dodatkowe zalety tego produktu to piękny zapach i SPF 10
Cena: około 50zł/30ml

MIEJSCE 4: Rimmel Wake Me Up

Bardzo go lubię, jednak nadaje się dla mnie tylko późną wiosną i latem :( Kolorystyka jest bardzo uboga. Podkład ma w sobie delikatne drobinki rozświetlające. Na początku byłam do tego sceptycznie nastawiona, jednak wyglada to na twarzy bardzo dobrze! Skóra "promienieje" podobnie jak po nałozeniu Bourjois HM. Bardzo ładnie rozprowadza się na twarzy, ma świetną konstystencję. Podkład jest nawilżający, nie odczuwamy go na twarzy. Do cery suchej świetnie się sprawdzi. Krycie jest w miarę dobre, jednak nie utrzymuje się długo na twarzy. Po 6h widać już niedoskonałości i trzeba poprawić makijaż. Trzeba też w ciągu dnia używać pudru, ponieważ buzia delikatnie się po nim świeci.  Produkt ma bardzo ładny, owocowy zapach. 
Cena: ok 40zł/30ml

Mam nadzieję, że zachęciłam Was do wypróbowania któregoś z podkładów. Przy okazji zachęcam Was do zakupów na stronie ezebra KLIK. Ja często kupuję tam Revlon Colorstay i Bourjois HM ponieważ ceny są duzo mniejsze. 
Do jutra możecie też kupować podkłady, pudry, róże, korektory, bronzery w Rosmannie na promocji -49%. Potem od poniedziałku zaczyna się taka sama promocja na produkty do makijażu oczy, a od następnego poniedziałku na lakiery i odżywki do paznokci oraz produkty do ust :)




środa, 23 kwietnia 2014

35 filmów, które polecam

Witajcie :)

W dzisiejszym poście chciałabym polecić wam 35 filmów. Bedą to tytuły, które uważam za najlepsze. Nie będę pisała streszczeń za równo ze względu na ilość filmów, jak i z tego powodu, że nie jestem w tym najlepsza i nie chcę zdradzać za dużo szczegółów. Jeżeli chcecie przeczytać opis odsyłam Was do filmweb. :)

1. "Pianista"


2. "Przekleństwa Niewinności"


 

3. "Keith"


4. "Vabank"


5. "Pamiętnik"


6. "Chłopiec w Pasiastej Piżamie"


7. "Weronika postanawia umrzeć"


8. "Donnie Darko"


9. "Szkoła uczuć"


10. "Uwierz w Ducha"


11. "Vicky Cristina Barcelona"


12. "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona"


13. "Była sobie dziewczyna"


14. "500 Dni Miłości"


15. "Wciąż Ją kocham"


16. "Zielona Mila"


17. "Requiem dla Snu"


18. "V jak Vendetta"


19. "Charlie"


20. "Leon Zawodowiec"


21. "Skazani na Shawshank"


22. "Blow"


23. "Dirty Dancing"


24. "Duma i Uprzedzenie"


25. "Jeden Dzień"


26. "Milczenie Owiec"


27. "Now is Good"


28. "Piękny umysł"


29. "Przerwana lekcja muzyki"


30. "Trainspotting"


31. "Śniadanie u Tiffanny'ego"


32. "Lśnienie"


33. "Wredne Dziewczyny"


34. "Czarny Łabędź"


35. "Obecność"